1:29:32 Eryk Lubos (główny bohater) ma na piersi blachę policyjną. Nie wiedzieć skąd skoro jest emerytowanym policjantem, scena była pewnie nagrywana na samym początku "kręcenia" filmu. Ktoś nie przeczytał scenariusza. 1:29:36 w następnym ujęciu Eryk już blachy nie ma. Zorientowali się:)))
Masz oczywiście rację i wprawne oko. Ja mam jednak wrażenie, że nie tylko ktoś nie przeczytał scenariusza.. tylko, że ten film go w ogóle nie miał i kręcono go na spontanie. Nie wyobrażam sobie inaczej możliwości zmajstrowania czegoś tak słabego i zlepionego z najbardziej wyświechtanych klisz... Że im Lubosa nie było do tego szkoda...