PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=110540}
6,9 29 522
oceny
6,9 10 1 29522
7,1 16
ocen krytyków
Mój Nikifor
powrót do forum filmu Mój Nikifor

Okropieństwo

użytkownik usunięty

Film nudny, źle nagłośniony, nie rozumiałam połowy dialogów (może aktorzy mają fatalną dykcję, pomijam Nikifora, który z natury bełkotał). Nuda, zero refleksji, bardzo słaby portret psychologiczny głównego bohatera, w ogóle nie wiemy dlaczego postanowił poświęcić rodzinę dla Nikifora, co nim powodowało. Pokazano bardzo mało twórczości, zarówno Nikifora jak i jego opiekuna. Postać Nikifora jest mi po tym filmie równie obca jak przedtem. Film nie przykuwa uwagi widza, niczym nie zachwyca, niczym nie szkouje, jest jak flaki z olejem. Czy Polacy naprawdę nie potrafią napisać porządnego scenariusza i zrobić z tego porządnego filmu?
Jedyna dobra rzecz w tym filmie to Krystyna Feldman jako Nikifor.

ocenił(a) film na 10

Film Nikifor jest spójnym dziełem na światowym poziomie, a rola Feldman jest oskarowa. Rzeczywiście nie było zaznaczone dlaczego mianowicie pan Marian zmienił podejście, ale nie było to szokiem w przypadku człowieka wrażliwego, który wykazał w rozmowie z szefem ("Stefan, co ty pier. . ."), że nie jest obojętny na drugiego człowieka. Osoba, która napisała powyższy komentarz musi być całkowicie pozbawiona wrażliwości i prostoty odczuwania, jeżeli ją ten film znudził. Bowiem jest tam przedstawiona historia człowieka niemalże świętego, w prosty, naturalnie oczywisty sposób. Zatem, żeby nie poczuć losu Nikifora trzeba być wyzutym z duchowości, przeintelektualizowanym lub po prostu przygłupiastym ćwokiem, prymitywem i jednym z ludzi zadufanych we własnej głupocie, nie zdolnych do zrozumienia drugiego człowieka. Poza tym w filmie jest dobra muzyka, która z Cześkiem na końcu komponuje się w artystyczną całość. A scenariusz jest napisany tak, by pokazać w prostych sytuacjach to jak Nikifor postrzegał świat, tzn. czysto. Nikifor, człowiek nie skażony intelektem, pseudo artyzmem, człowiek prosty, który dzięki temu postrzegał na metafizycznej płaszczyźnie percepcji - musi być pokazany prosto. Jest ten film, niejako, testem dla widza, gdyż nie sposób go zrozumieć poprzez racjonalizację naszych prostackich, zuchwałych euklidesowych umysłów spaczonych na wszelkie możliwe sposoby.

xxx

Zgadzam się z tym komentarzem jednak z tym przeintelektualizowanym troche przesadziłeś .. Wygląda to tak jakbyś chciał uniknąć "obrażenia idioty" :P .. Ale mniejsza oto .. Dziwi mnie tylko fakt ,że gdy tylko znajdzie się jakiś serio warty uwagi wpis to zostaje on zignorowany.

ocenił(a) film na 5
xxx

jeden drugiego warty, choć złe zdanie mogę mieć jedynie o Tobie! swoim komentarzem tylko pokazujesz poziom jaki reprezentujesz...

mnie film nie ujął, może dlatego że jest mi to temat dość daleki i nie jestem aż tak wrażliwy na sztukę (jak co niektórzy wypowiadający się tutaj i jakże śmiesznie bulwersujący się z tego powodu że inni myślą inaczej)...
w fimie brakowało mi jakiegoś głębszego ukazania przyczyn poświęcenia rodziny przez Mariana, jakos nie wystarcza mi argument dużej "wrażliwości"... owszem był wrażliwy ale do tego nieporadny... ogólnie wychodzi na to że małżonkowie nie rozumieją swoich potrzeb, nie rozmawiają, nie chcą i nie potrafią sobie pomóc i ze względu że Marian był człowiekiem, który bardziej cenił pasje nad najbliższych rozpada się jego rodzina a on oodaje swoje życie artyście-malarzowi... tak w telegraficznym skrócie...
podzwiam trochę za to Mariana, że aż tak sie oddał sprawie, ale z drugiej strony (co wspomniałem wyżej) ganię go za postawę wobec osób, z którymi żył...
postać Nikifora dla mnie zbyt egzotyczna... chyba właśnie przez jego postać film miejscami wydawał mi się szary, smutny, odpychający... ale to bardziej związane jest z moim "strachem" przed starością... a tej było tu dla mnie nadto...

co do gry to nie mam nic do zarzucenia... nawet powiedziałbym że miejscami mocno realistyczna (oczywiście mówię o Feldman) co akurat może być na plus

chyba zraziłem się do biograficznych filmów a może chodzi o tematykę

5/10

ocenił(a) film na 1

Mądrze mówsz, film jest nudny jak flaki z olejem - zresztą jak prawie każdy film biograficzny. W filmie tym nie słychać dialogów i monologów Nikifora.

ocenił(a) film na 7
mistrzu84

Według mnie film całkiem dobry. A bohater wybrał Nikifora, anie rodzinę, bo sztuyka była dla niego najważniejsza.

ocenił(a) film na 9

Dykcja??? Nie żartuj!!! Ludzie nie są z natury spikerami mediowymi a zatem owy brak dykcji czyni film jedynie bardziej realistycznym (to że czasem trzeba wysilić nieco uwagi by zrozumieć co ktoś mówi nie jest aż tak wielkim wyzwaniem). Natomiast owa dykcja to zjawisko typowe dla szmatławych telenoweli w których nawet kłucąc się robią to tak wyraźną mową że flaki w człowieku się wywracają.

Meteooo

Zaprawdę prawdę powiedziałeś! :) Bardzo dobry film. Genialna rola Pani Feldman.

ocenił(a) film na 8

Nie zgadzam się ale każdy ma prawo do własnego zdania.
Na mnie ten film zrobił wrażenie, może nie powalił na kolana ale zachwycił. Nie przeszkadza mi, że nie sposób zrozumieć głównego bohatera to nie deklamacja. Można się domyślać ...
Ten film ma wiele uroku ale nie jest to sensacja trzymająca w napięciu a film biograficzny.
Pani Feldman to nie rzecz a kobieta nie z tej ziemi.

ocenił(a) film na 7
MaMcia

Film jest naprawdę bardzo dobry !! piękne zdjęcia, muzyka jakby natchniona. Co do tych dialogów zgodzę się - dialogi nie są zbyt wyraźne, ale to w niczym nie przeszkadza. Ale co do tej przemiany opiekuna Nikifora to może on czuł geniusz i wrażliwość Nikifora i dlatego się nim zaopiekował. A co do samego Nikifora - Brawo pani Feldman !! Naprawdę z tej roli mógłby być Oscar. Tylko szkoda ze taka rola przyszła na koniec kariery. Film bardzo polecam 8/10

POZDRAWIAM !!!

ocenił(a) film na 4

Zgadzam się z Tobą, że film nie spełnił oczekiwań a sam scenariusz jest po prostu kiepski. Uważam, że należy wyróżnić muzykę, bo jest naprawdę przednia oraz oczywiście grę Krystyny Feldman.

MichalTylka

Uwielbiam komentarze typu: "źle nagłośniony film, kiepski scenariusz, zły montaż, niewyraźne dialogi" - ludzie, a może to ma czemuś służyć, tylko nie potraficie na to wpaść, a może to nie film dla malkontentów i gryzipiórków, a może po prostu brakuje w Polsce utalentowanych twóców i inteligentnych odbiorców!?!?!

teoandtea

film niezwykle wzruszający, urzekający w swojej prostocie, a jednocześnie głębi. doskonale dobrana muzyka("Dziwny jest ten świat" na koniec sprawił,że rozryczałam się już na dobre), świetne ujęcia, minimalistyczne dialogi, no i dość widoczna wierność faktom z życia Nikifora - to na plus. co można zarzucić - rzeczywiście zastanawiać może brak umotywowania działania Mariana - wszak "porzucenie" rodziny niewątpliwie wiąże się z licznymi rozterkami, ale być może nie zostały one ukazane żeby nie odciągać zbytnio uwagi od głównego bohatera - wszak to opowieść o Nikiforze.
nie sposób nie wspomnieć o, rzeczywiście zgodzić się należy - oskarowej roli Krystyny Feldman, mistrzostwo !
wielkie brawa dla twórców!

użytkownik usunięty

no znowu ktoś ukradł mi recenzję.............

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones